Spotkanie z Karmel-itką – zupa z ogórków, Frugo kisiel z tapioki i inne pyszności

Z ogromną radością gościłam w miniony czwartek koleżankę „po fachu” – Karmel-itkę. Jej szkoła jest tak blisko mojego mieszkania, że aż wstyd, że tak rzadko się widujemy. Ale w końcu udało nam się umówić.

Oczywiście postanowiłyśmy coś drobnego razem ugotować. W planach była zaupa cebulowa, ale ostatecznie nie powstała. Zadowoliłyśmy się przyrządzonym przeze mnie wcześniej kremem z ogórków kiszonych.

KREM Z KISZONYCH OGÓRKÓW

  • domowy rosół drobiowy
  • 3 ziemniaki
  • 4-5 ogórków kiszonych
  • czarny świeżo mielony pieprz

W przecedzonym bulionie ugotuj ziemniaki. Dodaj drobno starte ogórki kiszone. Gotuj do miękkości. Zmiksuj dokładnie blenderem doprawiając pieprzem i wodą z ogórków.

Podanym z upieczonym specjalnie dla Ady chlebie pszenno-żytnim.

Chlebek konsumowałam później z pastą z włoszczyzny (o niej za chwilę), gorgonzolą i pomidorkami oraz uwielbianym ostatnio przeze mnie  połączeniem pasty sezamowej tahini i domowych powideł śliwkowych.

Spontanicznie stworzyłyśmy z Adą również bardzo proste a’la II danie. Warzywne puree z ciemnym makaronem z atramentem kałamarnicy, który wpadł w oko Karmel-itce. Ślicznie prezentował się z mocno pomarańczową pastą z włoszczyzny.

MAKARON Z WARZYWNYM PUREÉ

  • marchew
  • seler
  • pietruszka gotowana (wszystkie z rosołu)
  • przyprawa jarzynka
  • czosnek granulowany
  • makaron z atramentem kałamarnicy*

Zmiksuj warzywa w mini-malakserze. Dopraw jarzynką i czosnkiem. Podgrzej i podawaj z ugotowanym makaronem.

*Pozostały makaron podsmażyłam sobie z szynką na aromatycznym oleju (z czosnkiem, bazylią i suszonymi pomidorami) i podałam z jajkiem w koszulce. Polecam!

Oczywiście, jak to blogerki kulinarne, próbowałyśmy wszystko fotografować. Jednocześnie gotując, plotkując i jedząc wymieniałyśmy się aparatem. Ja nie miałam już siły na fotografowanie deseru, ale Ada była niestrudzona i w kiepskim świetle zachodzącego słońca (o 16.30 w lutym) pstrykała dalej.

FRUGO KISIEL Z TAPIOKI

  • 2 czarne Frugo**
  • 1/4 szklanki  małych perełek tapioki

W garnku (najlepiej takim z nieprzywierającym dnem) połącz tapiokę z Frugo. Doprowadź do wrzenia i gotuj na bardzo małym ogniu, do momentu aż kuleczki staną się miękkie i transparentne, a deser gęsty. Mieszaj od czasu do czasu.

** Kisiel wyszedł nam bardzo słodki bo część płynu odparowała podczas gotowania. Dlatego proponuję rozcieńczyć Frugo wodą.

Na koniec, tak dla formalności, napiszę o fakcie oczywistym – że spotkanie z Adą było przemiłe. Karmel-itko, zapraszam częściej na wspólne gotowanie, fotografowanie i ucztowanie! Innych chętnych też zapraszam 🙂

4 komentarzy

  1. Proponowałabym podgotować perełki tapioki najpierw w wodzie, a dopiero po pewnym czasie uzupełnić Frugo. Tapioka potrzebuje dużo płynu, aby stała się miękka i przezroczysta.

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*