Pasta, którą polecała mi Laura podczas IV półfinału BlogerChef’a. Niestety, nie miałam okazji jej wypróbować, aż do niedzielnego Pikniku. Wtedy to spontanicznie postanowiłyśmy z Laurą ją przyrządzić. Po gotowaniu z OLE! zostały suszone pomidory, ciecierzycę dojrzałam wcześniej w spiżarnii restauracyjnej, bagietki zdobyłam na stoisku z włoskimi produktami, a jadalne kwiaty stały przy stoliku obok. Nic nie stało zatem na przeszkodzie! No, może niesprawny blender, ale tylko przez chwilę bo ekipa Kenwooda czuwała przez cały czas 🙂
- 1 puszka ciecierzycy (lub ugotowana ciecierzyca)
- 1/2 słoika suszonych pomidorów
- 1 ząbek czosnku
- 2-3 łyżki oleju ziołowego – zalewy z suszonych pomidorów
Wszystkie składniki umieść w blenderze i zmiksuj na gładką masę. Podawaj do kanapek, wrapów albo jako dip do słupków warzyw.
Laura dzielnie walczyła, a ja się przyglądałam, przynajmniej na początku 😉
[…] pomidorów i kremowego serka. Były świetne, potwierdzam. Na koniec powstała jeszcze pyszna pasta z ciecierzycy i suszonych pomidorów, którą przygotowałam razem z […]