Start akcji „Dieta dla serca”

Dziś kilka słów (+ zdjęć autorstwa M. Bielskiego) o nowym, super projekcie w którym mam przyjemność uczestniczyć i o inaugurującym  go spotkaniu.

Akcja „Dieta dla serca” to projekt, który łączy żywienie medyczne z gotowaniem, a więc coś idealnego dla mnie! Jego patronem jest producent margaryn Optima Cardio i Optima Omega-3. Nietrudno zatem zgadnąć, że dotyczy diety obniżającej cholesterol.

Ja, M. i 9 innych blogerów przygotowujemy przepisy, które realizują założenia takiej diety. Przepisy te ukażą się drukiem na Światowy Dzień Serca, obchodzony corocznie w ostatnią niedzielę września, w formie książki dostępnej w kioskach całej Polski. Już teraz zachęcam Was do korzystania z niej, bo pomysły będą niebanalne, wyjątkowo smaczne, a do tego bardzo zdrowe.

Książka będzie miała ogromną wartość merytoryczną, ponieważ skład każdego dania i sposób jego wykonania zawsze konsultujemy ze specjalistami. Ja, mimo, iż jestem dietetykiem, w tym projekcie występuję jako twórca przepisów i koordynator części związanej z powstawaniem receptur.

Opracowanie diety antycholesterolowej wspieranej żywnością funkcjonalną (margarynami z rodziny Optima) zawierającą sterole i stanole roślinne nie jest najłatwiejsze, ale stanowi tym samym ciekawe wyzwanie. Owo wyzwanie to przede wszystkim wkomponowanie dobrego tłuszczu do dań na ciepło, ale nie za pomocą tradycyjnego smażenia. Oczywiście, możliwości jest dużo, więc damy radę! Myślę, że książka będzie świetnym zbiorem pomysłów na przekąski, potrawy i desery dla wszystkich – nie tylko tych z podwyższonym cholesterolem. Bo przecież dieta dla serca to po prostu zdrowa, zbilansowana dieta, którą powinniśmy stosować na co dzień. Jest w niej dużo cennego błonnika, antyoksydantów i innych dobroczynnych substancji. Jej podstawa to owoce, warzywa, strączki, orzechy, chude mięso, odtłuszczony nabiał… wszystko co smaczne.

Więcej na temat tej diety znajdziecie tutaj.

Z wielką chęcią podzielę się z Wami przepisami które będziemy z M. tworzyć. Pewnie zrobię specjalny tag „dieta antycholesterolowa”, żeby ułatwić zainteresowanym korzystanie z bloga.

A teraz jeszcze pokażę kilka zdjęć z eventu inaugurującego projekt, które miało miejsce w minioną sobotę w restauracji „Akademia” w Warszawie. Jego celem było poznanie się blogerów z dietetykami, wspólne gotowanie i fachowe szkolenie z zakresu diety dla serca.

Rozpoczęliśmy pysznym, wiosennym śniadaniem, którego menu zostało zweryfikowane przez dietetyków co baaardzo mi odpowiadało. Bo zamiast smażonych jajek, jakie zwykle znajduję w hotelowych bufetach (i które omijam szerokim łukiem), znalazłam jajka w koszulce w towarzystwie zielonych szparagów. Nie zabrakło też lekkich twarożków, ciemnego pieczywa i placuszków z owocami. Z takim menu to ja mogę rozpoczynać dzień!

Gdy już zjedliśmy I śniadanie, zabraliśmy się za przygotowywanie II-go 😉

Każdy z blogerów przyrządził mini-danie, które dietetycy recenzowali. Na szczęście zwykle pozytywnie. Ja zrobiłam krem z młodej kapusty i koperku – błyskawiczną, zdrową zupkę, idealną na wiosnę. Jej podstawą były warzywa – cebula, ziemniaki i kapusta (warzywo z rodziny krzyżowych, które ma substancje o właściwościach obniżających cholesterol), a dodatkiem – pełnoziarniste, domowe grzanki. Podczas rozmowy o potrawach, zwróciliśmy uwagę, że kupne grzanki są zwykle z białej mąki i w dodatku smażone, czyli o wartości odżywczej zbliżonej do chipsów. Powinniśmy zatem „przerzucić się” na domowe croutony z ciemnego chleba.

Krem z młodej kapusty

Mój krem gorąco polecam, ale nie tylko. Pozostali blogerzy również przygotowali wspaniałości. Chłopaki z bloga Gotowanie z Pasją podali grzanki – roladki z łososiem, stanowiące świetny akompaniament do mojej zupy (to nie przypadek, dogadaliśmy się wcześniej 😉 Kamila z Vegazone zaserwowała pięknie zieloną pastę z groszku, a Bernadeta wyczarowała super-torcik kanapkowy z krewetkami. Były też sałatki, szpinak z ciecierzycą, chłodnik i placuszki walijskiej z truskawkami.

Po gotowaniu przyszła część na odrobinę nauki. Wysłuchaliśmy ciekawej prezentacji Sylwi Gudej z PTD, dowodzącej ekipą dietetyków.

Mnie słuchało się jej wprost wspaniale! Mówiła dokładnie to co ja mówię ludziom o prawidłowym odżywianiu, a oni czasem traktują mnie wtedy z pobłażaniem (jak to ludzie, w szczególności rodzina). Utwierdziła mnie tym samym w przekonaniu, że nie jestem kompletną wariatką, a sposób żywienia jaki staram się realizować jest ok. Wierzcie mi, można mieć wątpliwość w tym aspekcie, jedząc 2 łyżki zupy, odrobinę dania głównego i widelec deseru na czterodaniowym przyjęciu, gdy wszyscy wokół zmiatają wszystko z talerzy o godz. 21…Tym bardziej się cieszę, że teraz mam możliwość gotować i jeść tak jak uważam za właściwie i jeszcze dzielić się tym ze światem, inspirując do zdrowych kulinarnych poszukiwań.

Na koniec czekał nas jeszcze mini-pokaz kulinarny szefa kuchni restauracji „Akademia” Krzysztofa Kowalskiego, który przyrządził na naszych oczach espumę z kalafiora.

Potem było snów jedzenie…

Sernik z truskawkami

A potem z uśmiechem udaliśmy się w kierunku domu, naładowani pozytywną energią i chęcią do realizacji naszego antycholesterolowego zadania.

Trzymajcie za mnie i za nas wszystkich kciuki! By książka wyszła jak najfajniej i zainspirowała jak najszersze grono Polaków do zmiany sposoby żywienia. To ogromnie ważna misja, gdyż jak pokazują badania, zgony z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego to aż blisko 50% z ogólnej liczby!

3 komentarzy

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*