W ubiegłym roku udało mi się stworzyć idealny chłodnik (z botwinką i ogórkiem kiszonym). W tym nie musze już kombinować. Jednakże postanowiłam spróbować rynkową nowość – chłodnik instant Winiary. Co mogę powiedzieć? Mój lep-szy 😉 Ale ten z torebki nie jest zły. Ma dość intensywny smak i ogromną zaletę – robi się go w 3 minuty. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by dodać do niego klasyczne dodatki w rodzaju koperku czy jajka. Ja wybrałam dziś wersję z rzodkiewką i surimi. Dobra jak każda 🙂
- 1 chłodnik instant Winiary
- 1 szklanka wody
- 500 ml kefiru
- 1/2 pęczka rzodkiewek
- kilka paluszków surimi
- jajko (opcjonalnie)
- szczypiorek
Zalej chłodnik 1 szklanką wrzącej wody. Odstaw do przestudzenia. Następnie wymieszaj z kefirem i drobno pokrojoną rzodkiewką. Wstaw do lodówki do schłodzenia.
Podawaj zupę z paluszkami surimi (pokrojonymi na plasterki) i opcjonalnie jajkiem oraz szczypiorkiem.
Podoba mi się pomysł, aby dodać surimi do cłodniku. Wykorzystam przy najbliższej okazji.