Śliwki królują na straganach już od dłuższego czasu, ale mnie dopiero teraz zebrało się aby coś z nich upiec. Ale lepiej późno niż wcale. Poniżej proste, mało „wymyślate” ciasto, ale bardzo smaczne i nie za słodkie. Trochę podobne do mojego ubiegłorocznego crumble ze śliwkami.
- 3 szklanki mąki
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru
- 200 g masła
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 1 kg śliwek
- kasza manna do wysypania dna
- 1 tabliczka czekolady
- cynamon
- 3 szklanki mleka
- 2 budynie śmietankowe
Połącz mąkę z kakao, proszkiem do pieczenia i cukrem. Wgnieć palcami pasło. Dodaj żółtka i jajko. Zagnieć ciasto. Połowę wyłóż na dno formy. Wstaw do lodówki (to w formie i to w kawałku) na ok 15 minut. W tym czasie usuń pestki ze śliwek przekrawając je przy okazji na pół. Następnie wyłóż owoce na ciasto umieszczone w foremce – wysypane wcześniej kaszą manną i połową pokrojonej czekolady. Oprósz śliwki cynamonem.
Budynie ugotuj zgodnie z przepisem na opakowaniu, w 3 szklankach mleka. Wylej gorący budyń na śliwki. Przykryj pozostałym ciastem, rozkruszonym w rękach. Posyp wierzch resztą czekolady.
Piecz w 180°C ok. 1 h, najlepiej pod przykryciem, by wierzch się nie spalił.
Bardzo apetyczne 🙂
Witam.Na jakiej wielkosci blache jest to ciasto?
Niestety, nie pamiętam. Nie mam jej już.