Klasyczna chałka drożdżowa z lekko zmodyfikowanego przepisu z książki „Kulinarne ABC”. Przeze mnie wykonana w Thermomix, ale można zrobić ją także klasyczną metodą, wyrabiając ciasto ręcznie lub w dowolnym robocie, jak każde drożdżowe. Wychodzi naprawdę super!
- 300 g mleka
- 50 g masła
- 20 g świeżych drożdży
- 60 g cukru
- 550 g mąki
- 1/2 łyżeczki soli
- opcjonalnie: ekstrakt waniliowy, skórka cytrynowa, skórka pomarańczowa, dowolny aromat, rodzynki, żurawina suszona
Dodatkowo, na wierzch:
- 1 jajko (roztrzepane)
Do naczynia miksującego wlej mleko, dodaj masło, drożdże i cukier. Podgrzej 3 min/37°C/obr. 2.
Dodaj mąkę i sól, wyrób 3 min / Interwał. Przełóż ciasto do dużej miski, przykryj i pozostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia – do momentu aż zwiększy objętość dwukrotnie (około 1 godz.).
Podziel ciasto na 3 części, na oprószonej mąką powierzchni rozwałkuj każdą z części na wałki. Pozostawić na 5 minut. Połącz końcówki wałków, spleć je ze sobą jak warkocz, połączyć pozostałymi końcami. Splecione ciasto umieść na blasze przykrytej papierem do pieczenia, przykry ściereczką kuchenną i pozostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia do momentu aż zwiększy objętość dwukrotnie (około 30 minut.) W czasie gdy ciasto wyrasta, nagrzej piekarnik do temp. 180°C.
Posmaruj roztrzepanym jajkiem i piecz we wcześniej nagrzanym piekarniku w temp. 180°C przez 25 – 30 minut.
Nasze ulubione dodatki do chałki:
- masło + miód / konfitura / powidła
- masło orzechowe + miód / konfitura / powidła
- krem czekoladowo-orzechowy
- kremowy serek, kremowy serek + miód / konfitura /powidła
Kasiu, piękna chałka! Jak tylko wrócę do zdrowia, upiekę z wielką przyjemnością. Zawsze chciałam to zrobić, ale nigdy nie miałam… okazji. Teraz wszystkie składniki są na stanie, więc nie ma, muszę upiec 😉
Musisz, musisz 🙂 Możesz też wpaść do mnie na pieczenie. Może w towarzystwie zmobilizuję się do zrobienia bardziej zaawansowanej plecionki (na cztery? na pięć?). Bo jak widzisz, póki co jedynie plotę zwykły warkocz 😉