Sałatka pośpiesznie zaimprowizowana dla moich kochanych Wiedźm. Z tego co akurat znalazłam w kuchni. Smakowała nawet całkiem przyzwoicie. Albo może trochę lepiej 😉
- pierś kurczaka z oliwą i przyprawą do mięs Knorr, upieczona w całości w piekarniku
- kapusta pekińska
- marchewka, starta na dużych oczkach
- zielony ogórek, w plasterkach
- pestki dyni, uprażone
- grzanki sałatkowe z solą morską
- sosy: tzatziki na jogurcie greckim, vinaigrette z octem z czerwonego wina (taki nie do końca klasyczny bo z mniejszym udziałem oliwy – ja po prostu lubię jak jest bardziej kwaśny)