Kajmakowe tosty francuskie na brioszce

Tosty francuskie to usmażone kromki pieczywa, uprzednio zmoczone w mieszaninie jajka i mleka. Francuskie są oczywiście jedynie z nazwy. Tak proste danie było znane już starożytnym Rzymianom pod nazwą Pain a la Romaine (Roman bread = chleb rzymski). Wzmianka o nim pojawia się w książce kucharskiej Apicusa  z IV/V w., który pisze: “Another sweet dish: Break [slice] fine white bread, crust removed, into rather large pieces which soak in milk [and beaten eggs]. Fry in oil, cover with honey and serve” (Apicius Cookery and Dining in Imperial Rome).

Bez względu na to skąd wywodzą się wspomniane grzanki, są we Francji popularne i nazywane pain perdu, co oznacza „czerstwy chleb”. Gdzieś czytałam, że przygotowywane są m.in. jako danie wielkanocne. Bardzo możliwe, bo aktualny, świąteczny numer magazynu „Cuisine. Recettes du marché” poświęca im całe dwie strony. To właśnie znaleziony tam przepis zachęcił mnie do zrobienia na śniadanie tostów na broszce z dulce de leche. Inne zaprezentowane wersje to: z mango i karmelem oraz gruszkami i czekoladą.

Jak podaje Wiki i wiele innych stron, najpopularniejszym dodatkiem do tostów francuskich jest cukier i cynamon. Inny, naturalny akompaniament stanowią owoce, dżem, miód, syrop klonowy, masło, masło orzechowe, krem czekoladowy. W jajecznej skorupce można też zapiec migdały czy orzechy.

Francuskie tosty są również pyszne w wersji wytrawnej. Słynny Sandwich Monte Christo to nic innego jak dwa francuskie tosty przełożone serem i szynką.

Więcej na temat historii tostów francuskich można przeczytać na The food timeline.

A teraz przepis na moją dzisiejszą wersję tostów francuskich.

Brioche perdue aux confiture de lait – Tosty francuskie na brioszce z masą kajmakową

  • brioszka*
  • jajko
  • mleko
  • dodatki: confiture de lait (sos karmelowy, którego nie robiłam sama – użyłam gotową masę krówkową), krem czekoladowy, brzoskwinie z puszki

Roztrzep jajko z mlekiem, np. w głębokim talerzu. W tej mieszaninie zmocz z obu stron kromki broszki. Usmaż, najlepiej na margarynie, na złoty kolor. Podawaj z masą krówkową lub czekoladową i podgrzanymi w pieczarniku lub na patelni brzoskwiniami.

* Moje tosty powstały z broszki rumowej, którą upiekłam w weekend, w maszynie do chleba. Składała się z: 100 ml mleka, 25 ml białego rumu, 1/2 łyżeczki olejku rumowego, 2 jajka, 1 łyżeczka soli, 60 g masła, 375 g mąki pszennej tortowej, 4 łyżki cukru, 15 g świeżych drożdży, 150 g rodzynek namoczonych w rumie. Jak dla mnie smakowała średnio. Może dlatego, że aromat rumowy był trochę zbyt intensywny (od rodzynek, które dużo go wchłonęły). Za lepszą uważam genialną broszkę morelową albo chlebek cynamonowy.

Oczywiście tostów francuskich nie robi się tylko z brioszek. Każde inne pieczywo świetnie się sprawdzi (zwykły chleb, bagietka, chałka). Szczególnie lekko czerstwe, bo wtedy lepiej wchłania masę mleczno-jajeczną.

1 komentarzy

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*