Spotkanie z Magdą Gessler

Wczorajszy wieczór spędziłam w poznańskiej restauracji SPOT, gdzie odbyło się spotkanie z Magdą Gessler.

Nigdy nie byłam jej zagorzałą fanką, ponieważ często irytowała mnie swoją obcesowością prezentowaną w „Kuchennych Rewolucjach”. Wczoraj pokazała jednak zupełnie inne oblicze. Emanowała pozytywną energią, humorem i otwartością. Najpierw powiedziała parę słów o tym, że cieszy się z sukcesu swojego programu, że kocha go tworzyć i chciałaby aby wszyscy Polacy mogli i mieli odwagę robić to co lubią. Potem poprosiła o pytania.  Pytano ją m.in. o fenomen Gessler (nie boi się mówić to co myśli), ulubioną kuchnię (nie ma takiej) i o marzenia (pragnie tańczyć i zostać primabaleriną).

Magda wspomniała również o wielkim sukcesie restauracji, którą ostatnio odmieniła w Chodzieży. Jej właścicielami są rodzice mojej współlokatorki, więc miałam okazję już trochę słyszeć o tym przedsięwzięciu z drugiej strony. Poza tym dowiedziałam się, że powstaje książką z przepisami z programu „Kuchenne Rewolucje”. Jej prowadząca bardzo żałuje, że producent skupia się na wątkach psychologicznnych, a jej wielogodzinna praca nad zmianą menu i organizacji kuchni zajmuje miejsce marginalne. Restauratorka przyznała też, że nie jest szczególnie podekscytowana przygotowaniami do ślubu. Stwierdziła, że miała ich za dużo, że ją „już to nie bawi”. Najważniejsze jest przecież uczucie. Na koniec przyszła pora na zdjęcia i autografy, których Magda nie szczędziła.

Podsumowując, spotkanie uważam za bardzo bardzo miłe i cieszę się, że miałam okazję w nim uczestniczyć. Okazało się, że Magda nie taka straszna jak ją malują [Kuchenne Rewolucje] 😉

10 komentarzy

  1. Ja niestety miałam pecha i uczestniczyłam w warsztatach, które „niby” prowadziła ta osoba. Po występach telewizyjnych sądziłam, że jest konkretna i zapewne troszkę podkolorowana w celu podniesienia oglądalności. Wiem jedno – to co widzimy w Kuchennych Rewolucjach to pikuś, a ja nie mam ochoty na kolejne spotkanie.

  2. Co do autografu i zdjęć, to miałaś szczęście trafiając na dobry humor. My niestety nie mieliśmy tej przyjemności;( Zazdroszcze mile spędzonego czasu i pozytywnego wrażenia bo mi niestety pozostał tylko niesmak:(

    • Potwierdzasz moje wrażenie, że pani Gessler jest bardzo humorzasta i budzi różne emocje. Tak samo sądzi moja współlokatorka, która była na planie jej programu i miała okazję ją bliżej poznać.

  3. Restauracja SPOT. Byłam tam na warsztatach z Grześkiem Łapanowskim. Było znakomicie. To wspaniałe miejsce i mają genialne jedzenie. Jeżeli chodzi o Magdę Gessler, nie miałam okazji poznać jej osobiście, więc nie wiem jaka jest.

  4. Nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę.
    Początkowo też nie lubiłam Magdy Gessler, ale się do niej przekonałam.
    Uwielbiam kuchenne rewolucje i z niecierpliwością czekam zawsze na kolejny odcinek:)

  5. Miło skonstrastować sobie wyobrażenia z rzeczywistością 🙂 Dobrze, że pani Magda organizuje takie spotkania, a nie tylko zamyka się za szybką tv.
    Co o samej formuły programu, to nie do końca mnie przekonuje…

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*