Ciasto, które stanowiło upominek dla pani Beaty Marzec, szefowej kuchni giżyckiej restauracji przy hotelu Masovia, w której gościłam wraz z uczestniczkami Obozu Kuchni Artystycznej. Pani Beata opowiedziała nam o funkcjonowaniu restauracji, zasadach układania menu, modzie na kuchnię molekularną i wiele innych ciekawostek.
Przepis jaki wykorzystałyśmy do naszych batoników był praktycznie kopią tego na trójkąty z płatkami owsianymi i kokosem, który stworzyłyśmy kilka dni temu. Dzisiaj jednak ciasteczka wyszły nieco inaczej, były bardziej zwarte. Być może dlatego, że cukier dodałyśmy do stopionego masła, a nie na samym końcu. Mnie ta wersja smakowała chyba bardziej, dziewczynom natomiast zdecydowanie mniej.
- 125 g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka mąki + szczypta soli
- 1 szklanka płatków owsianych górskich
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 jajko
- 150 g białej czekolady
W dość dużym garnku roztop masło. Dodaj cukier, a następnie suche składniki i jajko oraz pokrojoną na małe kosteczki czekoladę. Wyłóż do okrągłej tortownicy i piecz ok. 20 min w 180 st. C.
Chętnie wypróbuję 🙂 Swoją drogą, zawsze chciałam poznać funkcjonowanie restauracji od kuchni 🙂
Pycha!
Wiesz, co dobre!
To ciasto jest przewspaniałe! Jestem zachwycona 🙂 Niezwykle szybkie i smaczne!
Cukier wspaniale skarmelizował się wokół wiórek kokosowych. Mniam!
Wielkie dzięki za podzielenie się przepisem!
Bardzo się cieszę, że wykorzystałaś przepis i gratuluję udanego wypieku 🙂