Szaszłyki rybne w pomarańczowej marynacie

Jeszcze jedno danie z warsztatów z Dimitriosem Anastasopoulosem i Marcinem Budynkiem. Również podane na pierzynce z warzyw (ze szpinakiem), podobnie jak kalmary (z kalafiorem), krokieciki z dorsza (z bobem) i polędwica z tuńczyka (z buraczkami). Szaszłyki robiliśmy w wersji pieczonej i smażonej. Niestety ta pierwsza nie zdała egzaminu ponieważ tuńczyk z piekarnika wychodzi bardzo twardy. Próbowałam go piec już kilka razy i efekt był taki sam. Tak więc do pieczenia polecam jedynie łososia i białe ryby – dobrze zamarynowane żeby nie wyschły. Przedstawiona poniżej marynata bardzo mnie zaskoczyła swoim składem (sokiem z pomarańczy!). Ale znów się przekonałam do nowych smaków.

  • 200 g filetu z łososia
  • 200 g filetu z tuńczyka
  • 200 g filetu z dorsza
  • 200 g filetu z miecznika

Marynata:

  • 1 cebula
  • sok z 1 pomarańczy
  • skórka starta z 1 pomarańczy
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka kuminu
  • 2-3 łyżki posiekanej świeżej pietruszki
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 liście laurowe
  • sól, pieprz

Szpinak:

  • 1 opakowanie (400 g) szpinaku w sosie śmietanowym
  • 200 g sera lazur
  • 3 ząbki czosnku

Wszystkie składniki marynaty wymieszaj i otocz pokrojone w kostkę ryby. Marynuj ok. 2h. Nałóż na patyczki i usmaż, piecz (wersje bez tuńczyka) lub grilluj. Szpinak rozgrzej w rondlu, dodaj ser lazur i czosnek. Wyłóż na talerz i ułóż na nim szaszłyki.

Jeden komentarz

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*