Rogale świętomarcińskie wg Piotra Koperskiego

W poprzednim poście pokazałam krok po kroku jak zrobić rogale świętomarcińskie. Teraz podzielę się recepturą na ten słodki wypiek, przekazaną przez właściciela cukierni Piotr Koperski, z którym miałam okazję tworzyć te tradycyjne poznańskie słodkości.

Ich początki sięgają podobno 1891 r., kiedy to proboszcz parafii św. Marcin nawołał w kazaniu do uczczenia święta patrona miasta poprzez akt miłosierdzia. Poznański cukiernik Józef Melzer upiekł wtedy rogale świętomarcińskie, które rozdawał biednym. Więcej na temat ich historii dowiecie się z ciekawego artykuły zamieszczonego na stronie jedzjedz.pl.

Ciasto drożdżowe:

  • 1 l mleka
  • 50 g drożdży
  • 300 g cukru
  • 6 jajek
  • 2.5kg mąki pszennej
  • 300 g margaryny
  • 10 g soli

Ciasto półfrancuskie:

  • ciasto drożdżowe
  • 2 kg margaryny

Nadzienie z białego maku:

  • 3 kg białego maku
  • 3 kg cukru
  • 2 kg okruchów biszkoptowych
  • 500 g margaryny
  • 500 g orzechów arachidowych
  • 500 g rodzynek
  • 500 g owoców w syropie lub kandyzowanych (skórka pomarańczowa, agrest)
  • 1.5 kg pasteryzowanych jaj
  • aromat migdałowy

Wykończenie:

  • 1.5 kg pomady, czyli białego lukru
  • 500 g orzechów arachidowych

UWAGA! Ilustrowana instrukcja znajduje się we wpisie o kręceniu rogali świętomarcińskich.

Ciasto drożdżowe: Do ciepłego mleka dodaj drożdże i cukier, dokładnie wymieszaj i odstaw na godzinę. Następnie dodaj jajka, mąkę, margarynę oraz sól. Wyrób ciasto i umieść w lodówce na ok. 30 min.

Ciasto półfrancuskie: Rozwałkuj na prostokąt ciasto drożdżowe, pokryj je kawałkami margaryny, złóż „na 3”, tak by uzyskać 3 warstwy ciasta i 2 warstwy margaryny. Ponownie rozwałkuj i ponownież złóż „na 3”. Czynność tę powtórz jeszcze 2 razy, tak by uzyskać finalnie 81 warstw ciasta. Wstaw do lodówki na 20-30 min.

Nadzienie: Mak, rodzynki i orzechy sparz gorąca wodą. Po 15 minutach odcedź i dobrze odsącz. Stopniowo dodawaj resztę składników mieszając i ugniatając je równomiernie.

Przygotowane wcześniej ciasto półfrancuskie cienko rozwałkuj na prostokąt. Wycinaj trójkąty, na których umieszczaj nadzienie. Rozetnij przy podstawie trójkąta i zawijaj. Przed włożeniem do piekarnika odstaw do wyrośnięcia na 30-40 min, w temperaturze pokojowej. Posmaruj rozbełtanym jajkiem i piecz na złoty kolor w 18o st. C. Jeszcze ciepłe rogale świętomarcińskie posmaruj pomadą, a na koniec posyp posiekanymi orzechami.

5 komentarzy

  1. […] Inne były albo mniejsze, albo posypane całymi orzechami, spieczone, niekształtne… Ze smakiem też było BARDZO różnie. Rogale Gruszeckiego okazały się absolutnie niejadalne ze względu na coś zjełczałego w nadzieniu. Rogale od Elite miały jak dla mnie bardzo sztuczny migdałowy aromat, te z cukierni Hanna piskorska z kolei smakowały pomarańczowo. Rogale Milano były niedopieczone, a Webera zupełnie niearomatyczne. Jedynie rogale od Fawora miały, w mojej opinii, satysfakcjonujący zarówno wygląd jak i smak. Choć i tak za najlepsze uważam rogale z cukierni Piotr Koperski. […]

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*