Ponieważ połączenie sera i maku w cieście świetnie się sprawdziło (patrz wpis: seromak), postanowiłam odkrycie to dalej eksplorować. Wymieszałam półtłusty mielony twaróg (z Czarnkowa) z gotową masą makową i serwowałam z makaronem lub pszenną tortillą (po delikatnym podgrzaniu w mikrofali – ważne bo inaczej danie się rozpłynie). Pierwsza wersja bardziej mi smakowała, również na zimno. Myślę, że farsz serowo-makowy można też z powodzeniem wykorzystać do naleśników, pierogów czy drożdżówek bo jest naprawdę pyszny.
- twaróg półtłusty, mielony
- gotowa masa makowa
- makaron, naleśniki, ew. pierogi
- opcjonalnie miód