Studencki MasterChef 2015

Dziś kilka słów na temat niesamowicie sympatycznego wydarzenia, w którym miałam przyjemność uczestniczyć w ubiegły wtorek. Mowa o „Studenckim MasterChefie” – inicjatywie zorganizowanej w ramach Studenckiego Festiwalu Twórczości „Studencka Wiosna” przez Niezależne Zrzeszenie Studentów UAM, w poznańskiej kawiarence Olala na OFF Garbarach.

Jak nietrudno się domyślić, „Studencki MasterChef” to konkurs kulinarny dla studentów. Organizatorzy doszli bowiem do wniosku, że po świecie krąży krzywdzące przekonanie, że najciekawszym daniem, jakie umie przygotować student, jest bułka posmarowana nożem. Kanapki podobno studenci jadają ze… smakiem, a zupę z wody i szczerych chęci. Po stereotypowej studenckiej lodówce hula wiatr i toczą się przez nią suche krzaki pustynne.

Studenci z NZS postanowili obalić ten mit i zaprosili swoich kolegów i koleżanki do „Studenckiego MasterChefa”. A mnie, Grażynkę z grazynagotuje.pl i Agnieszkę ze studnismakow.wordpress.com do jurorowania. Zadaniem uczestników było po prostu przyniesienie swoich popisowych dań. Naszym też 🙂 Podczas gdy my degustowałyśmy konkursowe potrawy, zebrani studenci częstowali się naszymi dziełami. Grażyna zaserwowała placek szpinakowy, Agnieszka częstowała ciasteczkami z marmoladą, a jak ciachem marchewkowym – prawie z tego przepisu na tort marchewkowy. Orzechy włoskie zastąpiłam orzeszkami pinii, a maślankę jogurtem. Dodałam jeszcze do całości trochę suszonej żurawiny. Ale za to pożałowałam kremu 😉

Studencki-MasterChef_dania-blogerek
Nasz mini-poczęstunek

A teraz o najważniejszym, czyli o daniach studentów. Na szczęście, dzięki życzliwości Agnieszki z bloga Studnia Smaków, mogę Ci pokazać te smakołyki na zdjęciach jej autorstwa. Ja niestety, nie wzięłam ze sobą aparatu, czego bardzo żałuję.

Zacznę dwóch dań, które były dla nas numerami jeden.

Pierwsze to makaron z tuńczykiem, pomidorami, kukurydzą i serem feta. Proste, studenckie, dobrze dobrawione i po prostu smaczne. Dobre na ciepło albo na zimno, jako sałatka.

 Makaron z tuńczykiem, pomidorami i fetą

Idealny deser stanowiła natomiast tarta z budyniem czekoladowym i orzechami włoskimi. Perfekcyjnie kruche ciasto + nieprzesłodzony budyń i orzechy… Po prostu WOW! Oficjalnie dałyśmy wypiekowi drugie miejsce, ale tak naprawdę powinien również otrzymać pierwsze.

 Tarta z budyniem czekoladowym

Fajnym z estetycznego punktu widzenia pomysłem były również ośmiorniczki z parówek, które zajęły trzecie miejsce.

Parówki - ośmiorniczki

Kolejne propozycje (poza podium) to:

Sałatka z brokułami, fetą (doskonale pokrojoną!) i oliwkami

Sałatka z brokułami, fetą i oliwkami

oraz sałatka z kapustą pekińską i fetą. Widać, że feta cieszy się sporym powodzeniem wśród studentów.

Sałatka z fetą i kapustą pekińską

Relację z wydarzenia możesz też zobaczyć w studenckiej telewizji KontraTV. Zapraszam!

Organizatorom oczywiście dziękuję za zaproszenie. Miło czasem zająć się czymś niecodziennym 🙂

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*