Czy warto pójść do dietetyka po zindywidualizowaną dietę? To pytanie zapewne zadaje sobie wiele osób. Bo czy w dobie łatwego dostępu do wiedzy oraz gotowych diet opłaca się płacić za coś co teoretycznie możemy dostać za darmo? Ja uważam, że tak, ponieważ dobry dietetyk oferuje to czego nie znajdziemy w Internecie lub poradnikach książkowych.

Poniżej pozwoliłam sobie napisać co nieco o układaniu diety od podszewki. Często od znajomych lub znajomych znajomych słyszę: „Prześlij mi jakąś fajną dietkę, muszę schudnąć kilka kilo”, albo „Daj mi jakąś dietę na cukrzycę dla taty”, albo „Moja mama ma niedoczynność tarczycy, co powinna jeść?”. Mam wtedy wrażenie, że niektórzy sądzą iż praca dietetyka polega na sprzedawaniu gotowych diet. Być może, ale na pewno tylko niektórych dietetyków… Dla mnie to zdecydowanie więcej.

 

Dobry wywiad to podstawa

Dieta każdego z nas powinna być inna. To co i ile powinniśmy jeść zależy od płci, masy ciała, trybu życia i chorób z jakimi się borykamy. Czynników wpływających na dobór składników diety jest naprawdę mnóstwo. Dlatego też trudno oczekiwać, że dieta z kolorowego magazynu będzie dietą skrojoną na miarę naszych potrzeb. Rolą dietetyka jest przeanalizowanie wspomnianych czynników, czyli uwzględnienie:

– stanu zdrowia pacjenta oraz wyników jego badań laboratoryjnych

– trybu życia

– aktualnego sposobu żywienia

W tym celu dobrze jest przygotować sobie dzienniczek żywieniowy – spis wszystkich posiłków i przekąsek, wraz z szacunkowymi ilościami. Dzięki temu dietetyk łatwo zorientuje się co jest Twoim problemem i będzie wiedział jak układać dietę by się Tobie po prostu spodobała. Poza tym może z Tobą od razu omówić błędy żywieniowe jakie robisz. Wierzcie mi, wiele osób popełnia błędy z których zupełnie nie zdaje sobie sprawy. Świadomość tych błędów to klucz do sukcesu i wstęp do trwałych, pozytywnych zmian w sposobie odżywiania. Np. często zdarza się, że osoby pragnące schudnąć piją dużo zdrowych soków, nie pamiętając, że przez to spożywają sporo cukru.

Analiza składu ciała i postępów terapii

Poza tym, że dietetyk ustali co jest Twoim rzeczywistym problemem, określi także kaloryczność Twojej diety. W tym celu stosuje się profesjonalne analizatory składu ciała, które wyliczają dzienne zapotrzebowanie energetyczne oraz pokazują dokładną zawartość tkanki tłuszczowej organizmu, wody, masy mięśniowej i innych parametrów. Dzięki takiej analizie można rzetelnie śledzić postępy terapii, np. odchudzającej. Zwykła waga pokazuje bowiem tylko całkowitą masę ciała. Nie „widać” zatem czy spadek wagi spowodowany jest utratą tkanki tłuszczowej, czy może (dużo cięższej) masy mięśniowej lub wody.

Zdrowo i tak jak lubisz

Przed opracowaniem diety, dietetyk z pewnością zapyta Cię także o Twoje preferencje żywieniowe, tak by mógł zaproponować Ci takie potrawy jakie lubisz. Dietetykowi z powołaniem mocno zależy, aby przekazana dieta przypadła Ci do gustu!

Dieta, którą otrzymasz od dietetyka będzie zawierała szczegółowy jadłospis, wraz z gramaturami i miarami domowymi, ale także przepisami na zdrowe i pyszne dania. Niektórzy dietetycy wskazują także w jaki sposób można zamieniać posiłki lub niektóre składniki jadłospisu, tak żeby zawsze jeść to na co ma się ochotę. Z pewnością otrzymasz także od dietetyka mnóstwo wskazówek dotyczących odżywiania. Tak naprawdę najważniejszym zadaniem dietetyka jest pokazanie Tobie, że można jeść smacznie i jednocześnie zdrowo. Moim zdaniem, właśnie tego powinno się oczekiwać od dietetyka – nie chodzi tylko o jadłospis na miesiąc lub kilka, ale o zmianę sposobu żywienia w taki sposób by osiągnąć określony cel (estetyczny lub terapeutyczny) i nie mieć poczucia wiecznego „bycia na diecie”.

Cenne konsultacje

Oczywiście najlepiej pozostać pod kontrolą dietetyka przez dłuższy czas i dokładnie monitorować wyniki diety (tj. obniżenie wagi lub ustąpienie objawów choroby / polepszenie samopoczucia). Kolejne wizyty u dietetyka dają możliwość kolejnych rozmów i modyfikacji diety, tak by jeszcze lepiej spełniała Twoje indywidualne wymagania. Bardzo ważne jest aby każde spotkanie jak najlepiej wykorzystać i pytać dietetyka o jak najwięcej kwestii. Dzięki temu szybciej nauczysz się samodzielnie komponować własną dietę i nie dopuścić do efektu jo-jo. Pamiętaj, dietetyk nie jest cudotwórcą – jeśli wrócisz do dawnego sposobu odżywiania się, nadmiarowe kilogramy lub symptomy choroby najprawdopodobniej powrócą. Dlatego tak ważne jest aby dietetyka traktować jak przewodnika, który wskazuje co i jak zmienić, i przede wszystkim – motywuje do tych zmian. Dietetyk spotyka wiele osób, ma ogromne doświadczenie, więc wie co zaproponować żebyś osiągnął / osiągnęła sukces. Poza tym, dietetyk żywi na co dzień siebie i swoją rodzinę, więc zna wszelkie dietetyczne „pokusy” życia codziennego i wypracowuje sposoby na walkę z nimi.

Ile to wszystko kosztuje?

Oczywiście pomoc profesjonalnego dietetyka musi kosztować. Za pieniądze, które zostawiasz w gabinecie, dietetyk opłaca czynsz i media, abonament za korzystanie ze specjalistycznego oprogramowania i wszelkie inne potrzebne do pracy rzeczy, np. fachową literaturę, wyjazdy na szkolenia, itp. Poza tym musi opłacić ZUS (1200 zł) i od każdej zarobionej złotówki musi odprowadzić podatek. Poniższa infografika wskazuje dokładniej z jakimi wydatkami wiąże się wizyta u dietetyka i inne pokrewne usługi.

Oczywiście, nie wszystkie podane wydatki są zawsze niezbędne. Jeśli jednak ktoś może sobie na to pozwolić, to coś takiego jak zakupy z dietetykiem lub gotowanie z dietetykiem wydaje mi się super sprawą i bardzo dobrą inwestycją we własne zdrowie. Poza tym, nie ma co ukrywać – wydane pieniądze dla większości z nas są najlepszą motywacją. Osoby, które wydały na coś pieniądze, są zdecydowanie bardziej zdeterminowane by osiągnąć cel za który zapłaciły. Wiem co mówię

Podsumowując – skorzystanie z usług dietetyka daje:

– dostęp do specjalistycznej wiedzy i ogromnego doświadczenia

– precyzyjną analizę zapotrzebowania energetycznego i postępów terapii

– zindywidualizowaną, dokładnie rozpisaną i omówioną dietę

– mnóstwo ciekawych przepisów na smaczne i zdrowe posiłki

– pełne wsparcie na drodze do lepszego odżywiania i samopoczucia

– motywację do „trzymania” diety

I jak? Przekonałam Was?