Poniższy przepis pamięta czasy mojego odkrywania kulinariów z Kuzynką-Siostrą, czyli ma jakieś 12-15 lat. Wygrzebałyśmy go niegdyś w przepisach przesyłanych przez Knorr’a w ramach klubu dla konsumentów czy czegoś podobnego. Sałatka zasmakowała całej rodzinie – weszła zatem i do naszego menu, i Agnieszki. Robi ją Mama, Ciocia Hania (Mama Agnieszki) i cały czas my. Nigdy nie doczekała się zdjęcia – do teraz, kiedy to zrobiłam tę sałatkę na wyjazd do rodziców. Pośpiesznie, przed samym wyjazdem udało mi się pstryknąć zdjęcie.
Sałatka może wyglądać tak jak na zdjęciu. Można ją także wymieszać – tak robi zawsze Ciocia i Agnieszka. Wtedy „wchodzi” mniej majonezu. Często pomijamy także szynkę i ser. Sałatka jest wtedy lżejsza.
- 1 słoik selera konserwowego
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka marchewki (lub 1/2 torebki mrożonej marchewki w kostce)
- 250 g szynki wędzonej
- 1 puszka fasoli czerwonej
- 5 ogórków konserwowych*
- 5 jajek**
- 1 duży por (może być sparzony)
- 1 słoik majonezu
- 200 g żółtego sera
- natka pietruszki, posiekana
Wszystkie składniki w puszkach odsącz z zalewy. Marchewkę ugotuj. Szynkę i ogórki pokrój w kostkę. Jajka posiekaj, por pokrój w cienkie plastry, a ser zetrzyj na grubych oczkach.
Wyłóż wszystkie składniki do miski w podanej kolejności. Przed podaniem posyp posiekaną natką pietruszki.
* ostatnio siekam w Thermomix – 7-8 s obr. 4, po posiekaniu natki pietruszki.
** ostatnio siekam w Thermomix – 3 s obr. 4.
Ponieważ moja karta zaginęła, Agnieszka przesłała nam kiedyś przepisany przepis.
Bardzo fajny przepis 🙂 Spróbowałam i wyszło całkiem smacznie 🙂