Dziś przepis na irlandzki chleb sodowy. Myślałam, że nie trafi na blog ponieważ zupełnie nie miałam weny do fotografowania. Ale udałam się na śniadanie prasowe do Zielonej Werandy cafe & ristorante (u nas w Poznaniu, przy Paderewskiego 7), skąd przyniosłam wspaniałe konfitury o których pamięć zaginąć absolutnie nie powinna. Zarówno masło bananowe, jak i powidła z goździkami oraz vinaigrette świetnie pasowały do irlandzkiego chleba sodowego. Smakował zupełnie jak ten w Irlandii… Jeśli nigdy takiego nie próbowaliście, może wydawać wam się dziwny. Bo to nie wypiek do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni – na zakwasie czy drożdżach. Mnie na początku nie pasował, ale potem szybko się w nim zakochałam. Jego dodatkową zaletą jest fakt, że powstaje błyskawicznie.
UWAGA! Zdjęcia ze śniadania znajdziecie w tej galerii na FB. Było ciemno, a ja bez lampy, ale i tak widać jak cudownie został zaaranżowany stół i jakie wspaniałości można znaleźć w WERANDA deli & gifts. Jak ja uwielbiam takie klimaty…
- 3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka sody
- 400 ml maślanki
W dowolnym naczyniu umieść mąkę. Dokładnie połącz z solą i sodą. Wymieszaj z maślanką i przełóż do naczynia żaroodpornego. Piecz ok. 30 minut w 200°C.
Konfitura bananowa była genialna. Planuję spróbować odtworzyć ją w domu. Aczkolwiek nie muszę bo do rodziny Werand dołączyła kolejna – WERANDA deli & gifts. To sklepik w którym można znaleźć domowe przetwory, smakowe oliwy, ciekawe przyprawy, piękne ozdoby oraz stylowy sprzęt kuchenny. Można także… przez cały rok profesjonalnie zapakować prezenty.
Próbowalam już powidła z czekoladą, z cynamonem, ale z goździkami jeszcze nie. Do teraz.
A oto werandowa perełka, ich KRÓL, czyli sos vinaigrette, który od lat ma mnóstwo smakoszy. Można go skosztować w kawiarni albo kupić w buteleczce. w WERANDA deli & gifts. Jest naprawdę bardzo smaczny i (co dla mnie niesamowite) nie rozwarstwia się!