Klasyczna babka ziemniaczana z małym twistem w postaci dodatku brokułów i świeżego rozmarynu. W wersji light ze względu na brak boczku w cieście. Podawana z sosem pieczarkowym. Udała się rewelacyjnie i bardzo ładnie wyglądała na talerzu. A powstała podczas warsztatów z Marcinem Budynkiem w Centrum Techniki Kulinarnej, gdzie gotowałam razem z Mariolą z Kulinarnych Pyszności Molki.
- 500 g ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- 1 cebula
- brokuły
- ok. 200 g pieczarek
- boczek wędzony w plastrach
- kwaśna śmietana
- natka pietruszki
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, świeży rozmaryn
Do przeciśniętych przez praskę ziemniaków dodaj żółtko, połowę posiekanej cebuli oraz przyprawy. Wymieszaj, dodaj połowę przesmażonych pieczarek, a na koniec ubite na sztywno białko. Umieść część masy w niewielkim naczynia żaroodopornym wyłożonym papierem do pieczenia. Rozłóż brokuły, przykryj pozostałą masą ziemniaczaną. Na wierzch ułóż plastry boczku. Zapiekaj ok. 40 min w temp. 180 st. C.
Podawaj z sosem pieczarkowym przygotowanym z pozostałych pieczarek. Dodaj do nich śmietanę, gotuj ok. 10 min do zredukowania. Wmieszaj natkę pietruszki, dopraw do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem.
Do dekoracji możesz użyć chipsy bekonowe czyli plastry boczku z wytopionym tłuszczem.
A tak wyglądała moja babeczka wyciągnięta prosto z pieca.