Mielone z koperkiem – najlepsze

Jednym z najczęściej pojawiających się u nas dań są ostatnio kotlety mielone. Nasza 1,5-roczna Alunia pochłania je w ilości po 2-3 sztuki. Nie tylko w ramach obiadu. Drugim ulubionym daniem są gotowane klopsiki, ale w tym specjalizuje się babcia. Ja dość nieźle przećwiczyłam się w kotletach. Poniżej przedstawiam przepis na naprawdę udaną wersję. Kotleciki ze zdjęcia nadziane są kawałkiem sera żółtego. Można jednak nie dodawać żadnego nadzienia, albo włożyć do środka kawałek wędliny (np. wędzonego kurczaka), kabanosa, ser feta itp. Ze sposobem przyprawienia też można pokombinować. Nasza dzisiejsza wersja pachnie przede wszystkim koperkiem z ogródka mojej Mamy. Ale równie dobrze pasuje do kotlecików majeranek, prażona cebulka czy musztarda (tu jest fajny przepis z majerankiem ).

Mielone z koperkiem - najlepsze

  • 500 g mięsa mielonego (u mnie z szynki)
  • 200 ml mleka
  • ½ kostki bulionowej
  • 4 łyżki bułki tartej (u mnie typu panko)
  • 2 cebule
  • 1 jajko
  • koperek (dużo)
  • opcjonalnie coś do środka, np. ser żółty, feta, szynka
  • do panierowania: bułka tarta, sezam, siemię lniane

Mleko połącz z kostką i lekko podgrzej, w garnuszku lub kuchence mikrofalowej. Dodaj bułkę, wymieszaj, a następnie wrzuć „papkę” do mięsa. Cebulę obierz i drobno pokrój. Również dodaj do mięsa, razem z jajkiem i koperkiem. Dokładnie wyrób masę mięsną – ręcznie lub w robocie kuchennym (u mnie w Thermomix 10 s / obr. 5).

Formuj kotleciki dowolnej wielkości, umieszczając coś w środku lub nie. Kotlety możesz albo upiec w piekarniku (180 st. C, ok. 30 minut) albo podsmażyć na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu, a następnie udusić. Obie wersje smakują podobnie, ale pierwsza jest zdrowsza.

Mielone z koperkiem - najlepsze

Mielone z koperkiem - najlepsze

Mielone z koperkiem - najlepsze

3 komentarzy

    • A co jest w niej złego? Oczywiście pytam o konkrety, z uzasadnieniem naukowym. Kostka to po prostu przyprawa warzywna, która ma glutaminian, a ten uwypukla smak. Gdyby było coś nie tak z tym dodatkiem to EFSA nie dopuściłaby go do żywności. To przecież naturalny składnik sera, pomidorów czy grzybów.

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*