Proste, ale wykwintne danie przygotowane na warsztatach w Piano Bar. W wersji proponowanej przez szefa kuchni znalazły się jeszcze czarne oliwki. Ja je pominęłam. Krewetki scampi można z powodzeniem zastąpić łatwiej dostępnymi w naszych sklepach krewetkami tygrysimi. Każde będą wspaniałe w towarzystkie pomidorów, pikantnej pepperoni, kaparów i świeżej bazylii.
Wszystkie zdjęcia, prócz pierwszego, są autorstwa Łukasza Walaszczyka.
- 4 krewetki scampi
- 1 ząbek czosnku
- kilka krążków papryczki pepperoni
- 1 łyżeczka kaparów
- 4 połówki suszonych pomidorów
- białe wino
- 3-4 pomidory pelati
- 1/2 łyżeczki suszonego oregano
- świeża bazylia, sól, pieprz
- kilka pomidorków koktajlowych do dekoracji
Na mocno rozgrzanej oliwie podsmaż krewetki. Dopraw do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem. Dodaj posiekany ząbek czosnku, krążki papryczki pepperoni, kapary oraz pokrojone na mniejsze kawałki suszone pomidory. Podlej białym winem. Gdy wyparuje dodaj pomidory pelati wraz z zalewą, suszone oregano i świeżą bazylię. Duś kilka minut i podawaj. Na przykład z chrupiącymi grzankami.
[…] zostałam zaskoczona przepysznymi scampi we włoskim stylu. Tym razem również krewetki zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Myślę, że wielbicielom […]