Za oknem słonecznie i kolorowo. Zapragnęłam więc by i na moim talerzu było równie kolorowo. Od dawna mam ochotę na pęczak, a chorizo i papryki leżały w lodówce… Przepis tę zupę powstał zatem praktycznie sam. I bardzo dobrze bo wyszła super. Kiełbasa chorizo dodała jej wyraźnego, wędzonego smaku i sporą dawkę pikanterii delikatnie wzmocnioną kroplą Tabasco.
- 1 l bulionu cielęcego
- 3/4 szklanki kaszy pęczak
- po 1/2 czerwonej, żółtej i zielonej papryki
- 2 łodygi selera naciowego
- ok. 400 g mrożonych warzyw (u mnie mieszanka: marchewka, por, groszek zielony, fasolka szparagowa, seler korzeniowy, kalafior, brukselka, pietruszka)
- 1 kiełbasa chorizo
- 1 kropla sosu Tabasco (dosłownie)
- natka pietruszki
- sól, pieprz
Do wrzącego bulionu dodaj kaszę pęczak. Zmniejsz ogień i gotuj. Następnie dodaj pokrojoną w kostkę paprykę oraz selera naciowego. Po ok. 5-10 minutach dodaj mrożone warzywa. Znów chwilę gotuj, dodaj pokrojone na plasterki chorizo. Kontynuuj gotowanie do momentu aż kasza będzie odpowiednio miękka. Na koniec dopraw do smaku solą i pieprzem oraz odrobiną Tabasco. Podawaj ze świeżą natką pietruszki.
ma takie piękne kolory!