Poniższy przepis to idealny dowód na to, że zupę z torebki można zastosować do stworzenia własnej, o fajnym bukiecie smakowym i konsystencji. Ja pobawiłam się zupą, która pierwszy raz trafiła w moje ręce – ziemniaczaną Winiary. Dodałam do niej tylko mięso i warzywa. I wyszło super. Polecam szczególnie, które mają problem z samodzielnym doprawianiem.
- 2 duże podudzia z kurczaka
- 3 marchewki
- 4 ziemniaki (typ A, odmiana Liliana)
- 1/3 kalafiora
- 1 torebka Zupy ziemniaczanej Winiary
- 2-3 brykieciki szpinak mrożonego w liściach
Podudzia z kurczaka zalej wodą w dużym garnku. Doprowadź wodę do wrzenia i gotuj mięso na małym ogniu ok. 1.5 godziny. Następnie dodaj obrane i pokrojone warzywa – marchewkę w talarki, ziemniaki w kostkę, a kalafior na małe różyczki. Gotuj ok. 10 minut.*
Zupę z torebki Winiary rozpuść w ok. 500 ml wody. Dodaj do warzyw. Następnie dorzuć brykieciki szpinaku. Gotuj wszystko razem ok. 10 minut. Dopraw do smaku solą i pieprzem i podawaj.
*Ja po tym czasie zestawiłam zupę z ognia i po przestudzeniu wstawiłam do lodówki. Na drugi dzień ściągnęłam z powierzchni zupy tłuszcz i działałam dalej.
Zupa ziemniaczana z warzywami to dobry pomysł na obiad latem, lekka, ale sycąca 🙂