Korzenne ślimaczki z dynią i orzechami

Opierałam się na przepisie z Moich Wypieków, ale nie obeszło się bez zmian.

  • 15 g świeżych drożdży
  • 1/3 szklanki letniego mleka
  • 1/4 szklanki letniej wody
  • 1 duże jajko, roztrzepane
  • 1/2 szklanki puree z dyni
  • 1 łyżka oleju
  • 3 szkl mąki pszennej (400 g)
  • 1/4 szklanki cukru Muscovado
  • 1/4 szklanki cukru kryształu
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • Nadzienie: łyżka stopionego masła do posmarowania ciasta, 1 łyż. cukru Muscovado, 2 łyż. cukru kryształu, 100 g orzechów włoskich

Ciasto wyrabiałam w automacie do pieczenia chleba, dodając do niego wyrośnięty zaczyn z drożdży. Z podanej porcji składników wyszło mi 15 małych bułeczek. Niezbyt słodkich, takich akurat. Może odrobinę twardawych i niestety szybko starzejących się. Ze względu na skąpą zawartość masła w recepturze, jak mniemam. Charakterystyczny aromat Muscovado był dość mocno wyczuwalny. Orzechów mogłam spokojnie dać więcej. Na pewno nie zaszkodziły także dodatek rodzynek lub żurawiny (wtedy otrzymałabym coś w rodzaju dyniowych Chelsea buns). Te jednak musiałyby być dobrze zatopione w cieście żeby się nie spaliły.

Odpowiedz

Twój adres mailowy nie bedzie opublikowany.

Możesz użyć języka HTML w postaci takich tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*