Ale się dziś nagotowałam! Rano, na śniadanie dla Paulinki, upiekłam scones z gorgonzolą. Potem zrobiłam koktajl kawowy z mrożonym bananem i tahini, a następnie nagrywałam audycję w ramach projektu „Liderki gotują”, realizowanego z inicjatywy pań ze stowarzyszenia „Obywatelki.pl” – pani Agnieszki Wujek i pani Joanny Ciechanowskiej-Barnuś. Jego celem jest stworzenie multimedialnej książki kucharskiej z przepisami wielkopolskich pasjonatów gotowania. Do udziału w projekcie zostałam zaproszona przez p. Agnieszkę, którą poznałam jako laureatka konkursu „Obywatelka poszukiwana”.

Przed kamerą mogłam stworzyć dowolne danie/deser według własnego pomysłu. W towarzystwie koleżanek. Na kucharzenie ze mną zdecydowała się Paulina, Natalia Pstrąg, Martyna Nowak i Ela Ślęzak. Dziekuję Dziewczyny! Byłyście wspaniałe. Równie wspaniałe były nasze dzieła:

Sałatka z łososiem wędzonym i sałatka z serem pleśniowym [Ja i Paulina]. Obie na bazie sałaty, ogórka i kukurydzy. Doprawione cytrynowym vinaigrettem. Moja dodatkowo z łososiem, koperkiem i prażonymi pestkami dyni. Pauliny z serem pleśniowym i orzechami włoskimi.

Zapiekanka ziemniaczana ze szpinakiem i serem Lazur [Paulina i Natalia]. Talarki ziemniaków otulał szpinak w liściach, doprawiony czosnkiem i śmietaną. Smaku dopełniał podsmażany kurczak i ser Lazur Srebrzysty.

Muffinki marchewkowo-kokosowe [Ja i Martyna]. Były to typowe muffiny na maślance. Nie takie jak dominują w internecie – ze sporym udziałem oleju i jajek. Charakteru nadał im cukier Demerara, orzechy włoskie i cynamon.

Muffinki ze snickersami [Paulina i Ela]. Orzechowo-karmelowe batoniki świetnie komponowały się z melasowym aromatem cukru Muscovado.

Komponując menu kierowałam się przede wszystkim prostotą wykonania dania/deseru. Dlatego nie zabrakło najszybszego ciasta świata – muffinów. Chciałam również pokazać, że w kilka chwil można przygotować przepyszną i  zdrową sałatkę, a szpinak nie musi kojarzyć się z nieciekawą papką. Chyba mi się to udało bo wszyscy degustatorzy zgodnie przyznali, że w połączeniu z wielkopolskimi „pyrkami”, dobrej jakości mięsem i aromatycznym serem, szpinak smakuje wprost bajecznie.

Kuchenno-nagraniowe zadania pochłonęły mnie tak bardzo, że nie zadbałam o dokumentację fotograficzną naszych kulinarnych zmagań. Jednakże wszystko będzie można zobaczyć w audycji, która pojawi się na stronie obywatelki.pl po wakacjach. Bez względu na to jak wyjdzie, cieszę się, że miałam okazję ją nagrać. Gotowanie przed kamerą było dla mnie rewelacyjnym doświadczeniem. I to w doborowym towarzystwie!

Poniżej moje kuchareczki: Martyna, Natalia, Ela i Paulina.