Kurczak, bazylia, kakao, chilli… Brzmi dziwnie? Dla mnie jakiś czas temu pewnie by tak brzmiało. Ale spróbowałam i mogę śmiało polecić to połączenie. Nie wpadłabym na nie gdyby nie lektura książeczki o trendach w smakach wydana przez koncern McCormick (u nas marka Kamis), którą otrzymałam na niedawnej konferencji Food Blogger Fest II.
Dziś trend 1: Koniec Kompromisów. Wg specjalistów McCormick’a są to następujące kompozycje:
- dekadencka czekolada, słodka bazylia i marakuja
- czarny rum, prażona pomarańcza i ziele angielskie
Mnie zainspirował punkt pierwszy. Ze znalezieniem marakui miałam problem, dlatego postanowiłam ograniczyć się jedynie do czekolady i bazylii. Pierwsze co przyszło mi do głowy do czekoladowy meksykański sos mole z bazyliowym twistem. Nie byłam jednak do końca przekonana czy chcę lejący się sos czekoladowy. Miałam ochotę na coś lekkiego, pieczonego, bez miliona egzotycznych przypraw. I tak powstał prezentowany niżej kurczak. Był przede wszystkim bardzo, bardzo soczysty. Woda nie miała okazji odparować bo trzymałam mięso cały czas pod przykryciem. Jego odkrywanie w celu przyrumienienia wierzchu byłoby cezcelowe. Nałożona na niego mieszanka nadała mu bardzo ciemny kolor (do którego nie jesteśmy przyzwyczajeni, więc może się wydawać niezbyt apetyczny) i absolutnie fantastyczny aromat.
Smak gorzkiego kakao i kawy doskonale przełamywała słodkawa bazylia, a pikanterii dodała daniu odrobina pieprzu Cayenne. Kompozycję uzupełnił ryż w migdałowym pesto. Przetestujcie ten zestaw. Jak dla mnie jest super odkryciem!
- 1/4 szklanki migdałów
- 1/2 doniczki świeżej bazylii (bez doniczki i bez ziemi oczywiście 😉
- ok. 6 łyżek oliwy bazyliowej
- sól, pieprz
- podwójna pierś z kurczaka
- 1 łyżeczka gorzkiego kakao
- 1 łyżeczka drobno mielonej kawy
- 1/4 łyżeczki pieprzu Cayenne
- szczypta soli morskiej i czarnego pieprzu
- ew. odrobina oleju bazyliowego
- ryż (u nas był amerykański , ale polecam też np. parboiled z dzikim)
Przygotuj pesto. Podpraż migdały w piekarniku nagrzanym do 200°C, ok. 5-10 minut. Przenieś do kubka blendera. Dodaj liście bazylii, oliwę, odrobinę soli i pieprzu i bardzo dokładnie zmiksuj, tak by otrzymać gładki sos.
Filet z kurczaka opłucz, osusz, oczyść z błon i umieść w naczyniu żaroodpornym. Oprósz świeżo mieloną solą morską i czarnym pieprzem.
Do 2 łyżeczek migdałowego pesto dodaj kakao, kawę oraz pieprz Cayenne. Tak otrzymaną masę rozprowadź na kurczaku. Opcjonalnie możesz polać mięso odrobiną oleju.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i zapiekaj ok. 35-45 minut. W międzyczasie ugotuj ryż. Połącz z migdałowym pesto i podawaj z kurczakiem. Jako element warzywny dania polecam fasolkę szparagową, zielony groszek lub grillowaną cukinię.
—
CHICKEN BREAST IN ALMOND PESTO, COCOA AND CHILLI
- 1/4 cup almonds
- 1/2 pot of fresk basil leaves
- ok. 6 tbsp basil canola oil
- salt and pepper
- double chicken breast
- 1 tsp non-sweet cocoa powder
- 1 tsp finley ground coffee powder
- 1/4 tsp Cayenne pepper
- pinch of sea salt and freshly ground black pepper
- optionally a bit of basil canola oil
- rice (I had American, but parboiled with wild will work well too)
Prepare pesto. Roast almonds in 200-degree oven, about 5-10 minut. Transfer to a blender. Add Basil leaves, oil, salt and pepper and bend caefully so that to get uniform sauce.
Rinse, dry and clean chicken Brest. Place in heat-proof dish. Sprinkle with freshly ground sea salt and black pepper.
To 2 tsp Basil pesto add cocoa powder, coffee and Cayenne pepper. Rub in this mixture into the chicken. Optionally you can pour over some extra oil.
Put into 180-degree oven and bake for 35-45 minutes. In the meantime cook rice. Combine with almond pesto and serve with the chicken. As a vegetable component you can use runner beans, green peas or grilled zucchini.
Jestem bardzo ciekawa, jak taki kurczak smakuje. W sumie kakao z chilli albo kawę z odrobiną pieprzu bardzo lubię, więc myślę, że to danie by mi przypadło do gustu 🙂
intrygujesz mnie z dnia na dzień, z posta na post.
podoba mi się. aż mam ochotę sama takiego zrobić.
odważne połączenie smaków.