Szybki, improwizowany omlet przygotowany dla mojej Emi. Smakował mocno camembertowo bo dodałam dość sporo tego ostrego sera. Można go oczywiście dać mniej lub zastąpić innym, łagodniejszym. I posypać wtedy prażonym słonecznikiem lub pestkami dyni.
Naszego omleta serwowałyśmy z mrożoną kawą z bananem i tahini. A na deser podałam ekspresowe tartaletki z konfiturą brzoskwiniową i bitą śmietaną.
- 2 jajka
- 3-4 łyżki mleka
- 4 plasterki szynki
- 3 suszone pomidory
- 3 plastry sera camembert o smaku chilli
- liście świeżej bazylii i shiso
- sól i świeżo mielony pieprz
Pokrój szynkę w paski, a pomidory na mniejsze kawałki. Lekko podsmaż, pod koniec dodając posiekaną bazylię. Jajka wymieszaj z mlekiem, solą i pieprzem. Przelej na rozgrzaną patelnię z odrobiną masła. Gdy omlet będzie niemal całkowicie ścięty przełóż na jego połowę szynkę i pomidory. Nałóż plasterki sera i złóż placek na pół. Po roztopieniu sera zdejmij omlet z patelni i wyłóż na talerz.
Pyszny omlet! A ta kawa mrożona… ach! Śniadanie po mistrzowsku xd