W tym roku paszteciki powstały u mnie dwukrotnie. Na wigilię wielkopolskich blogerów oraz na wigilię domową. Do pierwszych użyłam ciasta francuskiego, do drugich kruchego. Obie wersje wyszły bardzo dobrze.
- arkusz ciasta francuskiego lub kruchego (słonego lub słodkiego – ja przez przypadek zrobiłam ze słodkim, co bardzo smakowało gościom. Słodkie ciasto dobrze komponuje się z kwaśną kapustą)
- wigilijna kapusta z grzybami – W tym roku użyłam kapustę kiszoną z białym winie z Lidla. Udusiłam ją z cebulą, liściem laurowym i kilkoma ziarenkami ziela angielskiego oraz pieprzu. Dodałam grzyby leśne, trochę kostki grzybowej i miodu.
Z arkusza ciasta wytnij kwadraty. Na środku umieść porcję nadzienia. Zlep rogi w taki sposób by powstały paszteciki jak na zdjęciu. Piecz kilkanaście minut, na złoty kolor (180 st. C).