Półkruche tartaletki, upieczone w piłkarskiej foremce do muffinów przez uczestniczki Obozu Kuchni Artystycznej. Na bankiet w dniu pokazu finałowego. Ciasto w strukturze było idealne – gładkie i elastyczne. Same babeczki wyszły trochę zbyt rumiane, ale za to nadzienia miały fantastyczne. I słodkie, i wytrawne.
Z resztek półkruchego ciasta, które nie zmieściło się do foremek zrobiłam mini-galette z porzeczkami (czerwonymi i czarnymi), przysypane cukrem Demerara. Dziewczyny były zachwycone!
- 2 szklanki mąki
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g schłodzonego masła
- 1 jajko
- ok. 5 łyżek zimnego jogurtu naturalnego
Połącz mąkę z solą i proszkiem do pieczenia. Wetrzyj mocno schłodzone masło (ręcznie lub malakserem). Dodaj jajko i jogurt, i szybko zagnieć ciasto. Wyłóż nim foremki i piecz na lekko złoty kolor, ok. 10-15 min. Po wystudzeniu umieść we wnętrzu babeczek dowolne nadzienie.
Nasze nadzienia:
- ser pleśniowy, suszone pomidory z żurawiną
- dip z sera pleśniowego (ser pleśniowy, jogurt, majonez, sól, pieprz, cukier), szynka, pestki słonecznika
- kremowy serek ziołowy, szynka, pestki dyni
- mascarpone z Nutellą, wiórki kokosowe
- waniliowy krem mascarpone, porzeczki
Super!
[…] Półkruche tartaletki, w wersji słodkiej i wytrawnej […]