Przepis na ciasto z kardamonem, pistacjami i wodą różaną w kształcie serca znalazłam gdzieś kiedyś w internecie. Pamiętam, że nazywało się „Persian love cake”, ze względu na typowe dla kuchni perskiej aromaty. Niestety nie byłam w stanie go ponownie odszukać. Dlatego zrobiłam swoją własną wersję, na bazie doświadczeń z ciastem z Earl Grey’em i babeczkami marchewkowymi.
Pogooglowałam też trochę i dowiedziałam się, że tak naprawdę istnieją dwie wersje wypieku nazwanego „Persian love cake”. Zobaczcie co pisze na ten temat Brigide Treloar:
It seems there are actually two quite different cakes, both named Persian Love Cake. So, here’s a quick run down on both.
Version 1 as described in Epicurious, is ‘a chiffon cake filled with rose-scented whipped cream, inspired by the aromatics found in Persian, Turkish, and Indian confections’.
Version 2 appeared in Australian Gourmet Traveller by Gerard Yaxley. He described it as…
“This cake has a nutty, caramel-flavoured base, and is topped by a creamy, nutty filling. The texture is not really cake-like – it is more like a cross between a streusel and a pudding. It is moist and almost melt-in-the-mouth, while the edge of the cake is caramelised and crispy.”
Moje ciasto przypominało wersję biszkoptową z Epicurious’a. Zamiast bitej śmietany zwieńczyłam je jednak kremowym serkiem wymieszanym z odtłuszczonym twarożkiem. Żeby było lżej i żebym mogła bezproblemowo przewieźć ciacho nad Wartę (na piknik blogerów). Perski placek technicznie był bez zarzutu. A w smaku… bardzo oryginalny. Jego aromat nie miał nic wspólnego z aromatami do których jesteśmy przyzwyczajeni – wanilią, czekoladą, itp. Dlatego wzbudzał mieszane uczucia. We mnie. Bo moi degustatorzy byli mniej krytyczni i chętnie pałaszowali moje egzotyczne dzieło.
- 1 szklanka cukru
- 3 jajka
- 1,5 szklanki mąki
- 1.5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody
- 2/3 szklanki oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- 1 łyżka wody różanej
- 50 g posiekanych pistacji (+ trochę do dekoracji)
- 200 g kremowego serka
- 150 g serka homogenizowanego light
- ok. 3 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka wody różanej
Wymieszaj w misce mąkę, proszek do pieczenia, sodę i kardamon. Jajka ubij z cukrem. Dodaj olej i wodę różaną, a następnie delikatnie wmieszaj mąkę oraz pistacje. Wyłóż ciasto do formy (u mnie w kształcie serca) i piecz ok. 30 min w 180 st. C. W międzyczasie przygotuj twarożkowy krem: Zmieszaj ze sobą serki, dodaj wodę różaną i dosłodź do smaku. Nałóż na wystudzone ciasto. Udekoruj posiekanymi pistacjami.
Też bym chętnie spałaszowała takie dzieło :).
Nazwa ciacha zachęcająca bardzo! Ciekawe połączenie smaków. 🙂
Wygląda wyśmienicie, a ja uwielbiam egzotyczne aromaty. Tylko mam zasadnicze pytanie – gdzie można dostać wodę różaną (jeśli nie na allegro)?
Ja swoją kupiłam w „Kuchniach świata” w Warszawie. Za 6 zł. Mają tam też wodę pomarańczową i kewra.
Wygląda pysznie. Proszę o kawałek;)
Już nie ma. Ale powiedz tylko kiedy wpadasz, a upiekę drugie takie ciacho 😉
piękne ciasto! ciekawa jestem jak smakuje:)
…jeszcze nie miałam okazji robić wypieków z kardamonem ale patrząc na Twoje dzieło to chętnie wypróbuję…:)!
Kardamon świetnie pasuje do drożdżowych bułeczek albo wszelkich wypieków z dynią lub marchewką. Aromatyzowałam nim też kiedyś ciasteczka owsiane: https://wkrainiesmaku.pl/96/ciasteczka-owsiane-z-dynia/. Polecam.
pyszne było 🙂
Cieszę się, że smakowało.
nie przepadam za pistacjami ale kawałek tego ciasta bym schrupała 🙂
jeju, smakowało wyśmienicie!
a Twoje wątpliwości co do kremowego serka.. zresztą, tłumaczyłam Ci swoje stanowisko w tejże sprawie ;]
mi bardzo przypadło do gustu!
pysznie…
Pozdrawiam!
Karmelek xd
rety, jakie piękne jest to ciasto! juz sama jego nazwa działa na wyobraźnię.
[…] Świata” za ok. 6 zł. A użyć możecie ją nie tylko do kawy. Ale np. również perskiego ciasta miłości, kruchych ciasteczek z wodą różaną czy owsianki z wodą […]