Podpatrzony w „Bażanciarnii”, do której udałam się z rodzicami po absolutorium.
Parowany łosoś z kołderką z marchewki i selera. W wersji podanej w „Bażanciarnii” znajdowało się jeszcze coś zielonego, naprawdopodobniej zielona część selera. Warzywa najprawdopodobniej przyrządzono na maśle. Ja testowałam zarówno masło, jak i olej. Opcja druga bardziej mi odpowiadała. Tłuszczu nie należy dodawać więcej niż łyżeczkę.
Wszystkie przepisy warto zapamiętać -bo są wyjątkowe