W dość skromnym gronie, ale udało się nam, wielkopolskim blogerom spotkać przedświąteczne i urządzić małą wigilię. Inicjatorką spotkania była jak zawsze Grażyna z bloga Grażyna gotuje. A ugościła nas bardzo przyjemna restauracja zlokalizowana przy Starym Rynku – Pastela.
Oczywiście wybrałam się na przyjęcie z moją Księżniczką, którą blogerskie „towarzystwo” z radością poznało. Grażynka sprezentowała nawet Malutkiej orzeszka w kołderce własnoręcznie wydzierganej na szydełku oraz (pośrednio) mus jabłkowy. Mamusia z radością go spałaszowała – do owsianki z siemieniem lnianym i quinoą. Resztę planuję wykorzystać do racuchów drożdżowych z twarogiem, które poleca Grażynka. Albo racuchów z wiórkami kokosowymi i czekoladą.
Najbardziej „zaszaleli” kulinarne Grażyna i Piotr. Grażynka przyniosła domowy barszcz, kapustę z grzybami, śledzie, pierniczki i super ciasto z mandarynkami i kruszonką, które mam nadzieję kiedyś stworzyć w swojej kuchni. Piotr z kolei przygotował skandynawską soczewicy, śledzie w winie i śliczne bułeczki kardamonowe pieczone tradycyjnie na święto św. Łucji – lussekatter.
Ja przyniosłam sałatkę z uszkami z łososiem, suszonymi pomidorami, rukolą, kukurydzą, ogórkiem i prażonym słonecznikiem. Ania Witkiewicz z „Everyday Flavours” śledzie, Gosia ze „Smaków Alzacji” suszone śliwki i pierniczki. Wpadła do nas także Ania z „Green Plums” z Polą i zdrowymi owocami.
Oczywiście było miło, wesoło, bardzo inspirująco i kulinarne. Miejmy nadzieję, że w nowym roku uda nam się częściej organizować podobne wydarzenia 🙂
Kasiu, bardzo się cieszę, że byłaś z nami 🙂 Alicja jest cudowna i bardzo grzeczna 🙂