Ciasteczka, które upiekłam na sobotnie spotkanie blogerów w restauracji Cucina. Ponieważ było to spotkanie z produktami marki Eterno, czyli m.in. konfiturami, do głowy przyszło mi słynne połączenie peanut butter & jelly. Postanowiłam zrealizować je w formie ciasteczek z masłem orzechowym, z których na miejcu robiłam sandwiche. Przekładałam je konfiturą carską figa z makiem oraz truskawkellą.
Przepis pochodzi z moich zapisków kulinarnych jakie poczyniłam za harvardzkich czasów. W stanach używałam light brown sugar, czyli jasny brązowy cukier. W Polsce takiego nie ma (Demerara to inny rodzaj), więc niejako zastąpiłam go mieszając ciemny Muscovado z trzcinowym. Efekt okazał się bardzo podobny do tego jaki uzyskałam niegdyś w Bostonie. Ciacha też są „chewy”. Polecam 🙂 Z dżemem lub bez. Podobne jak inne tego rodzaju ciacha: czekoladowe cookies z lentilkami, cookies z rodzynkami w rumie i pierniczkowe cookies z suszonymi śliwkami.
Przepis na ok. 40 szt.
- 100 g masła
- 1/4 szklanki cukru Muscovado
- 3/4 szklanki cukru Demerara
- 1/2 szklanki masła orzechowego chunky
- 1 jajko
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- opcjonalnie, konfitura do przełożenia
Rozpuść masło w rondlu. Dodaj oba cukry, masło orzechowe i dobrze rozmieszaj. Do lekkim przestygnięciu wbij jajko. Dodaj mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem do pieczenia. Wstaw do lodówki na ok. 15-30 minut by ciasto stwardniało i łatwiej było je formować. Formuj niewielkie kulki, przekładaj na blaszkę wyłożoną proszkiem do pieczenia i rozpłaszczaj widelcem „na krzyż”. Piecz w 180 st. C ok. 8-10 minut. Wyciągaj ciasteczka w momencie gdy zaczną rumienić się przy brzegach, a w środku będą wydawały się niedopieczone. Inaczej nie będą „chewy”. Więcej na ten temat w artykule i video na Americas’ Test Kitchen.
A to moje pierwsze peanut butter cookies, upieczone w Bostonie za czasów Harvardu i fotografowania „małpką”:
Mmm, co tu dużo mówić, pyszne ciasteczka!
ach, tak żałuję, że mnie z Wami nie było w Cucinie. Ale miałam już zaplanowany urlop w Trójmieście.
mam ochotę chrupnąć Twoje ciacha i aż mnie serce ściska, że nie mogłam ich spróbować.
może następnym razem!
Zrobiłam duuużą porcję. Jeszcze mam kilka sztuk. Wrzucam do zamrażalnika. Będą na Ciebie czekały 😉
[…] upiekłam ciasteczka z masłem orzechowym, które przekładałam konfiturą o smaku figi z makiem oraz truskawkellą. Klasyczne połączenie […]
[…] – ciasteczka z masłem orzechowym […]