Po wczorajszej długiej relacji z Małopolskiego Festiwalu Smaku i konkursu „Gotuj i bloguj po małopolsku”, zaserwuję Wam coś lżejszego. Małą fotorelację z wizyty w restauracji Matii Sushi. Matii Sushi przygotowało niedawno dla blogerów pyszną degustację i pokaz przygotowywania sushi.
Sushi z Matii Sushi uchodzi za jedno z najlepszych w Poznaniu. Oferta restauracji jest ogromna i bardzo ciekawa. Tylko spójrzcie jak wiele rodzajów sushi pojawiło się w naszym menu.
Kosztowaliśmy zarówno tradycyjne maki (futomaki), jak i maki odwrócone (uromaki/california rolls), nigiri, sushi w omletach i japońskie omlety jako samodzielne przekąski. Moją wersję punktu ostatniego znajdziecie we wpisie pt. tamagoyaki. A więcej o rodzajach sushi przeczytacie w moim wpisie o sushi.
Sposób podania sushi absolutnie mnie zauroczył. Te naczynia, te ozdoby…
Bardzo mile zaskoczona zostałam deserem jaki nam podano. Miętowe naleśniki z farszem kokosowo-czekoladowym były moimi absolutnymi faworytami.
Zachwycałam się również lodami sezamowymi..
…i musem mango z likierem cytrynowym. Pycha!
Okazuje się, że do Matii Sushi to nie tylko fajne miejsce na sushi. Warto się tam również wybrać się na kawę i coś słodkiego. Gorąco polecam.
Za udostępnienie zdjęcia (w kolejnosci od góry) nr 1, 5, 7 i 8 dziękuję organizatorom spotkania.