Kochani Czytelnicy!
Dziś wpis nietypowy – bo o ciekawej paczce, którą przedwczoraj otrzymałam. Od czasu do czasu przychodzą do mnie paczki z produktami, ale nigdy o tym nie piszę bo nie czuję takiej potrzeby. Ale teraz MUSZĘ pokazać Wam jak świetnie można przeprowadzić kampanię reklamową w blogosferze.
Mowa o kampanii produktu, który właśnie wchodzi na rynek – napoju piwnego Somersby o smaku jeżynowym. Napój tuż przed swoją premierą trafił do sporej liczby blogerów, w tym do mnie.
Przede wszystkim – paczka z napojem już na pierwszy rzut oka nie była „zwykła”. Sam karton zrobił na mnie wrażenie.
Po zapoznaniu się z całą zawartością oniemiałam! Przede wszystkim trafił do mnie spersonalizowany list od Lorda Somersby na tle… screenu mojego bloga!
A do tego otrzymałam 4 butelki nowego napoju z moim nazwiskiem na etykiecie!
Doskonały pomysł! Gratuluję agencji obsługującej markę Somersby kreatywności, dbałości o szczegóły i przemyślenia kwestii zawartości paczki. Dostałam bowiem mnóstwo ŚWIETNYCH gadżetów, które na pewno będę wykorzystywać. W przesyłce od Lorda Somersby znalazłam: przepiękną fioletową torbę na laptopa, myszkę, szklankę, otwieracz, smycz i długopis.
Nie mam w zwyczaju używać brandowanych przedmiotów, ale torba na laptopa od Somersby jest tak ładna i subtelnie brandowana (napis Somersby jest tylko na zamku), że z przyjemnością będą ją nosić. Idealnie pasuje do mojego rozmiaru komputera i jest bardzo wysokiej jakości. Jak wszystko co trafiło do paczki od Lorda.
Bardzo się cieszę, że agencje zaczynają mieć dobre pomysły na kampanie reklamowe w Internecie. Raz jeszcze wielkie brawa! Skutecznie zachęcili mnie do przetestowania produktu.
Somersby blackberry beer drink jest milion razy lepszy niż każde klasyczne piwo. Przynajmniej dla mnie, osoby, która „normalnego” piwa nie znosi. Jeżynowy napój natomiast wypiłam ze smakiem. Śmiało polecam go zatem przede wszystkim paniom, którym piwo jest zbyt gorzkie, albo wszystkim, którzy po prostu mają ochotę na słodki, gazowany, orzeźwiający drink. Myślę, że wielu przypadnie do gustu.
Na koniec pokażę Wam jeszcze kilka ładnych kreacji graficznych z nowym smakiem Somersby w roli głównej. Dostałam je na maila po otrzymaniu paczki. Oczywiście nikt nie kazał mi ich publikować. Ale robię to by pokazać agencjom i ich klientom, że warto stawiać na uczciwą współpracę z blogerami.
Za wspólną zabawę w robienie zdjęć, które widzicie w tym wpisie dziękuję niezawodnemu Markowi!
śliczne zdjęcia, Kasiu!
i bardzo ładnie wyglądasz w nowej fryzurze :]
do zobaczenia jutro na BlogerChef’ie!
Dziękuję za miłe słowa! Do zobaczenia!
Faktycznie, bardzo fajna i przemyślana akcja. Imiennego piwa chyba byłoby mi trochę żal wypić 😉 Powodzenia jutro! 🙂
Faktycznie, wspaniała przesyłka. Ależ zazdroszczę tej torby na laptopa – śliczna jest i jaka kobieca.
wiadomo kiedy wejdzie do sklepów? bo miałam już okazję spróbować i jest przepyszny! czekam z niecierpliwością kiedy będzie dostępny:)
Nie wiem, ale pewnie właśnie teraz wchodzi. Raczej nie robi się kampanii czegoś, czego nie można kupić, choć kto wie?
no tak, ale chodziło mi czy może wiesz że np „będzie od początku kwietnia w sklepach” czy coś takiego.. bo póki co to nigdzie nie widziałam, a skoro dostałaś taką przesyłke to pomyślałam, że może posiadasz takie informacje;)
Niestety, nie posiadam na razie takich informacji.
Wielce żałuję, że mnie ominęło 🙂
I kto to teraz wypije? 😀
My wszystkie, nie?
Do mnie właśnie dziś dotarła paczka ambasadora. Lord kontynuuje akcję i w tym roku, więc miło mi się z Wami przywitać w gronie ambasadorów.