Sernik wiedeński, czyli bez kruchego spodu, w wersji grudkowatej, z niemielonego twarogu. Jego pieczenie miało być okazją do przypomnienia sobie jak się robi tego rodzaju desery. Oczywiście zajrzałam do Moich Wypieków i Kwestii Smaku, gdzie znalazłam sporo cennych wskazówek.
Przepis pochodzi z warsztatu wypieków świątecznych w którym uczestniczyłam w grudniu. Zastąpiłam jedynie kandyzowaną skórę pomarańczową rodzynkami, a zamiast sera śmietankowego użyłam półtłustego twarogu. Efekt był jak najbardziej zadowalający.
(wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej)
- 5 jajek
- 125 g cukru pudru
- 1 cukier waniliowy
- 800 g twarogu półtłustego
- 50 g roztopionego masła
- 1 budyń śmietankowy
- sok z 1 cytryny
- rodzynki
Jajka ubij z cukrem. Dodaj niezmielony ser i resztę składników. Wyłóż do małej foremki albo tortownicy, przykryj folią aluminiową i piecz ok. 1h w 180°C. Po wystudzeniu posmaruj Nutellą lub stopioną czekoladą.