Oto one! Pierogi, które wychwalałam we wpisie – relacji z pierogowych warsztatów w Kiekrzu. Mimo, że słodkie pierogi lubię mniej niż wytrawne, te absolutnie mnie zauroczyły. I mimo, że nie przepadam za śmietaną, te mi ze śmietaną i cukrem bardzo smakowały. Zróbcie je czym prędzej, póki sezon rabarbarowy trwa!
ZDJĘCIA z procesu przygotowania tych i innych pierogów znajdziecie w moim albumie na fanpage: Pierogi ze Smakfonią w Kiekrzu.
- ciasto na pierogi, np. z tego postu: pierogi – ciasto idealne
- rabarbar
- cukier
- ew. śmietana do podania, jogurt lub serek homogenizowany
Obierz rabarbar i pokrój na bardzo drobną kosteczkę. Zasyp cukrem i odstaw na co najmniej 30 minut. W międzyczasie przygotuj ciasto. Rozwałkuj i wytnij krążki. Na środku krążków umieszczaj po ok. łyżeczce rabarbaru. Sklej w dowolny sposób. Ja tym razem pokusiłam się o zrobienie pierożków-trójkątnych piramidek. Gotuj w osolonej wodzie, ok. 5 min od momentu wypłynięcia, czyli nieco dłużej niż „normalnie” ze względu na surowy rabarbar. Podawaj np. ze śmietaną lub jogurtem i cukrem. Albo waniliowym serkiem homogenizowanym. Myślę, że do rabarbaru świetnie pasowałby również mus z truskawek.
Mają bardzo fajny kształt! Takiego połączenia nie próbowałam, jestem bardzo ciekawa;)
To koniecznie spróbuj!
Uwielbiam rabarbar więc muszę je wypróbować…:)!
Polecam 🙂
[…] koniec stworzyłam jeszcze słodkie pieorgi z rabarbarem. Absolutnie polecam. Uważam je za rewelacyjne odkrycie. Skusiłam się nawet na ich konsumpcję z […]
mniam! ale ciekawie nadziane :>
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za udział w rabarbarowej akcji!
Super jest to nadzienie. Banalne, a smakuje rewelacyjnie 🙂
[…] pierogi z rabarbarem […]