Dziś coś wybitnie nieskomplikowanego, dla laików, ignorantów kulinarnych oraz wszystkich mocno zainteresowanych gotowaniem, którzy nie wpadli na tak prosty pomysł jak połączenie fety (albo sera typu feta) i jogurtu naturalnego, tudzież lekkiego serka homogenizowanego. U mnie to połączenie się pojawiło, ponieważ nie zawsze mam ochotę na fetę w jej sklepowym wydaniu – twardym i słonym. Czasem pragnę poczuć charakterystyczny smak fety, ale w lżejszej wersji. Na szczęście jest to bardzo łatwe do zrealizowania. Wystarczy pokruszyć ją i wymieszać z jogurtem, twarogiem, serkiem homogenizowanym lub ziarnistym. Tylko od nas zależy jak mocno ją „rozcieńczymy”. Trochę delikatniejszą warto zastosować do kanapki albo do zmodyfikowanego poznańskiego gziku (pycha!). Bardziej wodnista (czyli z rzadkim jogurtem) będzie stanowiła świetny dip do sałatki lub słupków warzyw. Fetę z jogurtem można też podać w postaci napowietrzonej w syfonie do bitej śmietany pianki (jak na zdjęciu). Albo połączyć z tuńczykiem z puszki bądź inną rybą.
- 250 g sera feta (użyłam dość twardej, w kostkach)
- 1 mały kubek jogurtu greckiego light
Połącz składniki widelcem jeśli nie zależy Ci na bardzo gładkiej konsystencji. Jeśli pragniesz stworzyć gładki dip zmiksuj blenderem. Możesz (opcjonalnie) też umieścić masę w syfonie do bitej śmietany (u mnie Thermo Whip iSi), po uprzednim jej przetarciu przez gęste sito, naładować kanister podtlenkiem azotu i wyciskać bezpośrednio na kanapkę lub warzywa.
Robię podobny i bardzo, bardzo lubię 🙂
Też jestem fanką tego prostego połączenia 🙂
[…] połączeniu z ziemniakami świetnie sprawdzi się również dip twarożkowy z fetą, który pokazałam kilka dni temu. Hiszpanska tortilla de patatas z szynką i […]