Słodki poczęstunek dla znajomych z pracy, z okazji moich urodzin. Na bazie przepisu mamy na kokosanki z przyprawą piernikową. Korzenne aromaty zamieniłam jednak na aromat cytrynowy, który bardziej pasował mi do wiosennej aury. Był ok, ale mamina wersja kokosanek wydaje mi się lepsza.
- 1 szklanka cukru
- 3 jajka
- 100 g masła
- 3 łyżki miodu
- skórka i sok z 1 cytryny
- 3 łyżeczki olejku cytrynowego
- 450 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Polewa
- 1 szklanka cukru
- 1 kostka margaryny
- 3-4 łyżki kakao
- 1/4 szkl. śmietanki do kawy (18%)
- wiórki kokosowe (1.5 dużej paczki)
Rozpuść margarynę z miodem i przestudź. Ubij jajka z cukrem. Stopniowo dodawaj (na przemian) mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i tłuszcz. Na koniec dodaj skórkę otartą z cytryny, sok z cytryny i aromat cytrynowy. Piecz w foremce o wymiarach 23×36 cm, ok. 40 min. Po przestudzeniu pokrój ciasto na kwadraty i otaczaj w polewie czekoladowej (przygotowanej przez rozpuszczenie wyżej wymienionych składników) i wiórkach kokosowych, najlepiej grubo mielonych.
twoje kokosanki ale przepis inny https://www.facebook.com/539000619510803/photos/a.539131609497704.1073741828.539000619510803/683116518432545/?type=1&theater